Lipecki żołnierz szturmował Berlin pociskiem wbitym w zbroję czołgu

Projekt "Drogi Zwycięstwa" będzie kontynuował historię Wasilija Dorofejewa

📝 Podsumowanie

Projekt "Drogi Zwycięstwa" będzie kontynuował historię Wasilija Dorofejewa

Jakie były drogi do zwycięstwa dla sowieckich bojowników! Okręt, wiodący przez nieprzenikalne lasy i bagna... I czasami drogi zostały skrócone przez straszne słowo wojownika: "niewolnik". Ale nawet w desperackich sytuacjach, nasi radzieccy żołnierze znaleźli wyjście. Jedna z niesamowitych historii o zbawieniu z niewoli faszystowskiej opowiedziała Lipchan Maxim Breev. Jego prastryj Wasilij Dorofejew poszedł znakomitą drogą podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Poszedł na front jako 20-letni chłopiec. Oddzielna historia jest o tym, jak Wasilij Dorofejew zdołał wydostać się z niewoli faszystowskiej. Ten ważny epizod w życiu Lipchana może łatwo stać się podstawą prawdziwego hitu wojennego. W końcu przetrwanie w niewoli w tych latach było bardzo rzadkie. Ale sposób, w jaki staruszek mi o tym opowiadał, nie wydawał się nawet okropny - obrzydliwy dla większości więźniów. Żeby uciec, musiałeś... wskoczyć do kanału. Tylko dwóch z trzech tuzinów jeńców wojennych ośmieliło się to zrobić. Ktoś prawdopodobnie nie wierzył wrogowi. Dla niektórych metoda ta była nie do przyjęcia. Niektórzy ludzie nie mieli odwagi ani siły, by uciec. A potem wydarzenia rozwijały się jak w filmie. Rano naziści pojmali dwóch więźniów i zdali sobie sprawę, że uciekli. Jest alarm. Udało im się wrócić na teren kontrolowany przez sowieckie wojska. Oczywiście, sprawdzili obu żołnierzy dosłownie pod mikroskopem, ale bojownicy honorowo zdali wszystkie czeki i znowu poszli walczyć o ojczyznę. Wasilij Dorofejew z honorem i odwagą przeszedł ścieżką wojskową - aż do zwycięstwa. Zbiornikowiec wiosną 1945 roku na czołgu T- 34 od 24 kwietnia do 2 maja uczestniczył w legendarnym szturmie w Berlinie - ostatniej części berlińskiej ofensywy. Armia Czerwona przejęła stolicę nazistowskich Niemiec, chociaż obrona miasta była starannie rozważana. "Był straszny młynek do mięsa", przypomniał Wasilij Dorofeev. Wystarczy pomyśleć: w Berlinie Niemcy stworzyli dziewięć sektorów obronnych - osiem w obwodzie i jeden - najgęstszy - w centrum. Okna i drzwi domów zamieniły się w otwory do strzelania. Dla obrony pracował podziemne struktury i metro, punkty obserwacyjne, anty-samoloty kompleksy... Ale sowieccy żołnierze szybko posunęli się naprzód. Walczono o czołgi i broń palną. Przed atakiem blokady miały się rozdzielić: niektórzy włamali się do budynków, a drugi oczyścił górne piętra ze snajperów, którzy tam osiedlili. 30 kwietnia nasi żołnierze zaczęli walczyć o Reichstag. W nocy 1 maja sowieccy żołnierze podnieśli Czerwony Banner na kopule Reichstagu. Straty wojsk radzieckich w operacji berlińskiej były ogromne. 78,000 ludzi zginęło i zaginęło. Ale główny cel został osiągnięty: milionowa grupa wrogów przestała istnieć. Wasilij Dorofejew spotkał się z Zwycięstwem w Berlinie. Był tam, w maju 1945 roku, w berlińskim studiu, i został zrobiony niezapomniane zdjęcie dla jego potomków - Tankman w mundurze wojskowym radośnie uśmiechnięty ze zdjęcia. -

📌 Tagi:

żołnierz Berlin Lipetsk atak Region Lipecki GTRK Lipetsk zwycięstwo
← Powrót do wiadomości

🕒 Zuletzt Angesehen